wtorek, 30 kwietnia 2013

Włóczkowa majówka

Dawno nie siadałam do drutów, brakowało czasu, cierpliwości i było duuużo nauki - co się zmieniło?
Z nauki zostały mi już tylko pisanie pracy magisterskiej i nauka do egzaminu magisterskiego (sama przyjemność) a czas? siedzę i mam wrażenie (mimo iż fizycznie nie mam go dużo więcej) że jest go więcej niż kiedykolwiek, no i chce mi się! pisać książki i opowiadania, robić na drutach, czytać i chodzić na spacery! To niesamowite!

Majówka będzie włóczkowa ze względu na projekty - intensywne tłumaczenie ich i szykowanie się do nich. Głównie małe drobiazgi do zakładek i breloczków - stwierdzam że to fajna zabawa i nie angażuje na dłużej.

Na razie kończę jedną z robótek mam małe lub większe błędy (np.. zszywanie znów po prawej zamiast lewej stronie...) ale sweterek dla nowego członka rodziny (jednego z dwóch których ciocią będę za pół roku) prawie gotowy. Mam tylko nadzieję że będzie dziewczynka.

Muszę też dokończyć słoneczniki, do których mam już środki porobione :)