Nowy zapas włóczki - caaaaała reklamówka - no i dwa nowe pudełeczka żeby ją pochować i uporządkować! ;))
No i trochę drucików pończoszanych :)
A obdarowani bardzo się cieszyli - siostrzenice, ich mama a moja kuzynka no i ciocia (o sakiewce dla niej w nast poście). A przy okazji kilka zakładek i różaniec też poszły w dobre ręce. To był fajny weekend z rodzinką na Wielkopolsce :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz